Roger Avary i
Quentin Tarantino nie staną w ringu z
Uwe Bollem, kontrowersyjnym filmowcem, przez wielu uważany za współczesnego
Eda Wooda.
Boll, znany ze średnio udanych ekranizacji gier komputerowych reżyser chciał zaprosić swoich krytyków do walki bokserskiej z nim, na planie adaptacji kolejnej gry -
"Postal". Ci odmówili, wybrał innych.
- Jestem wkurzony. Mam dość ludzi, którzy w internecie niszczą moje filmy, bez oglądania ich - powiedział
Boll. - Wielu dziennikarzy wypowiada sądy co do wartości moich obrazów na podstawie jednego, lub dwóch tysięcy sieciowych recenzji. Połowa z tych pochodzi od ludzi, którzy nawet nie widzieli moich filmów. Powiedziano mi, że
"BloodRayne" ma na IMDb bardzo niską ocenę, ale ile z zerowych ocen było dokonanych przed premiera? - złościł się
Uwe Boll.
Teraz już wiadomo, kto stanie w pojedynku bokserskim z
Bollem. Pierwszym przeciwnikiem będzie Carlos Palencia Jimenez-Arguello, webmaster portalu
Cinecutre. Zaraz potem w ciągu jednego dnia
Boll będzie walczył z webmasterem
Something Awful, Richardem "Lowtax" Kyanką, redaktorem
Ain't It Cool News, Jeffem Sneiderem i pisarzem magazynu horroru
Rue Morgue, Chrisem Alexandrem.
Sponsorem imprezy
"Raging Boll" jest internetowy serwis
GoldenPalace.com. To sieciowe kasyno jest znane ze swoich nietypowych kampanii reklamowych. Firma swego czasu kupiła kamień żółciowy
Williama Shatnera, grillowaną kanapkę serową z podobizną Marii Dziewicy i test ciążowy
Britney Spears. Dodatkowo firma zapłaciła 10.000 dolarów kobiecie, która zgodziła się wytatuować adres strony internetowej na swoim przedramieniu.