Gra "Postal" jest i brutalna i zabawna. To w zasadzie brutalny, czarny humor. Można było zrobić ekranizację gry w tym duchu właśnie, niestety... Pan Boll jest twórcą najgorszych filmów świata i Postal jest kolejnym koszmarkiem. Nie jest wcale śmieszny, raczej niesmaczny(ach ten niemiecki humor) w dodatku wcale nie ma w nim klimatu gry. Nie wiem skąd pomysł na obleśną żonę Kolesia. W grze była tylko upierdliwa. Sam Koleś w tym filmie jest bardzo miętki i jakiś taki bezjajeczny. Szkoda że jedną z moich ulubionych gier Boll tak zmasakrował. No i to strzelanie do dzieci to kolejna pomyłka(w grze w ogóle nie ma dzieci i słusznie ). Nie oceniam filmu bo musiałabym dać punkty na minusie. Odradzam oglądanie wszystkim zainteresowanym.