Nigdy nie oglądałem filmów Uwe Bolla. Bardzo słaba reputacja tego reżysera skutecznie mnie zniechęcała do oglądania jego tworów. Ktoś mi jednak polecił obejrzeć Postala jako że jest to podobno jedyny dobry film Bolla. Nie wiem jak inne wypadają na jego tle ale Postal pozytywnie mnie zaskoczył. Film ma oczywiście sporo głupotek a fabuła wydaje się być mocno chaotyczna i ma się wrażenie, jakby scenariusz był pisany na bieżąco podczas filmu, jednak nie popsuło mi to całości. Przyznam, że przez cały film uśmiech nie schodził mi z twarzy i były momenty, gdy parsknąłem ze śmiechu. Dość kontrowersyjne żarty z Ameryki i ISIS to wręcz wisienka na torcie. Postal 2 był również kontrowersyjną grą, także fajnie że Uwe nie bał się tutaj dać prztyczka w nos Ameryce. Co tu więcej dodać, jak najbardziej polecam ten film jeśli lubicie prymitywny humor i żarty z Amerykanów :D