Dobra nie będę oszukiwał-sam się w niego zagrywałem ;)...ta radocha z kolegami, gdy można było nabić kota na karabin czy kogoś obszczać-bezcenna ;)
Chociaż jak teraz na to patrze to...
Wedłóg mnie tylko jedna misja była nie na miejscu, mam na myśli oszczanie groby ojca. Reszta byla zwalowa. Przeszedlem gre chyba z 10 razy :)
Grałem w to po raz pierwszy u kumpla zaraz jak wyszło jak miałem 10 lat, pamiętam że konkretnie mi ta gra zryła psychę (według mnie pozytywnie :3 ) I od tamtego czasu uwielbiam kino gore itp. Niedawno sobie to ściągnąłem i cioram w to intensywnie na laptopie. Mimo że grafika stara to ta gra dostarcza tyle humoru i zabawy że nie można mnie od kompa oderwać. Oby było więcej takich tytułów!
Swoją drogą - wiecie że wkrótce wychodzi Postal 3?